Tak sobie. Od 7 godziny próbowałam dodzwonić się do Przychodni Zdrowia. Telefon został odebrany o godzinie 7:08 po czym zostałam powiadomiona, że zapisy telefoniczne są dopiero od 7:10 i zostałam poproszona, żebym o tej godzinie zadzwoniła. Dwie minuty później wykonałam ponownie telefon i zostalam zarejestrowana na godzine 17 i poinformowana o pokoju w którym przyjmuje lekarz. Pojawiłam się w przychodni o 16 55 i zauważyłam, że w tym pokoju przyjmuje inny lekarz, więc poszlam do rejestracji zapytać się, gdzie mam się udać. Podano mi nowy numer pokoju i dodano, że lekarz tam się przeniósł. Okazało sie jednak, że tam przyjmuje ktos inny. Lekarz ten kończyl swoja prace i nie chciał mnie zbadać, powiedzialam tylko swoje objawy i zotal przepisany mi antybiotyk. Jestem bardzo zawiedzona pracą personelu i tym, że nie zostałam zbadana. Poza tym, w przychodni jest bardzo czysto i niestety to jest jedyny plus, gdyż organizacja daje wiele do życzeń. Na minus: wiedza i doradztwo, sprawność obsługi. Na plus: personel, oferta i cena, wygląd miejsca obsługi.

W dniu 04.09.2012r udałam się do Ośrodka Zdrowia w celu ustalenia terminu do Pani doktor z wynikami badań,w rejestracji czekała mnie niespodzianka gdyż najpierw musiałam odczekać w kolejce na polu 30min, aby po 30 min dowiedzieć się że moja Pani doktor już dzisiaj nie ponieważ wszystkie wolne miejsca są już zajęte.Stałam w kolejce a przede mną jakieś może 15 osób więc jak to jest możliwe??

Obserwacja dotyczy zapisu telefonicznego do poradni specjalistycznej przy ul. Pabianickiej 62 w Łodzi. Po wybraniu numeru i odczekaniu trzech sygnałów usłyszałam mechaniczny głos: „Proszę czekać, albo zadzwonić później. Halo?” Wypowiedziane halo zabrzmiało dla mnie zachęcająco, rozpoczęłam więc rozmowę. Recepcjonistka przerwała mi jednak mówiąc: „Proszę pani, ale jest kolejka, proszę czekać albo zadzwonić później”. Zrozumiałam, że na ten moment oczekuje ode mnie jedynie decyzji. Zdecydowałam, że będę czekać, ale po 5 minutach rozłączyłam się. Kolejny telefon odebrała pracownica, mogła ze mną rozmawiać i poprosiła o podanie imienia i nazwiska. Podałam dane, po czym usłyszałam „proszę czekać”. W trakcie oczekiwania słyszałam w tle rozmowy pracownic na temat grafików, obecności lub nie lekarza, itp. Po kilku minutach w telefonie ponownie usłyszałam głos pracownicy: „Halo? Proszę podać imię i nazwisko...” Najchętniej nie oceniałbym tej obserwacji, a jedynie potraktowała jako żart z serii - przychodzi baba do lekarza... Zadecydowałem się przyznać punkty ujemne mino, że doszło do zapisu oraz zostałam poinformowana o potrzebnych dokumentach.

na początek: dodzwonić się do przychodni- graniczy z cudem. Przychodnia czynna jest od 7, ale żeby dostać się do lekarza trzeba chyba tam stać od 6, bo oczywiście nie można zarejestrować się dzień wcześniej. Oczywiście nie można zapisać się na konkretną godzinę- trzeba przyjść i "odsiedzieć" swoje. Przyszłam do przychodni o 12.30 zapytać czy mogę się dostać do jakiegoś lekarza, który przyjmuje po południu- każdy miał jak zwykle komplet pacjentów. i tak za każdym razem. któregoś dnia- przyszłam już pod koniec wizyt lekarskich- lekarze przyjmują do 18- przyszłam o 17.30 i pytam czy mogę dostać się do jakiegokolwiek lekarza, bo chciałabym zaszczepić się na grypę- NIE! obsługa w rejestracji niemiła, jak już któraś z pań raczy podejść, to na pytania odpowiada w sposób opryskliwy, arogancki i jeszcze w dodatku z kanapką w dłoni (i w ustach). Te panie pracują tam chyba za karę. Po prostu szkoda słów. ale nie daję -5, bo podczas ostatniej wizyty w przychodni (jak już udało mi się dodzwonić i zarejestrować, aby się zaszczepić) lekarz był miły i pani pielęgniarka, która szczepiła mnie przeciw grypie- też :) -CUD- nie spodziewałam się tego, że pracują tam też mili ludzie

Po wejściu do przychodni i zarejestrowaniu się stanąłem w długiej kolejce do gabinetu. Jedna osoba spędzała w gabinecie średnio nawet 25 minut co bardzo irytowało pozostałe osoby. Po ponad godzinie oczekiwania wreszcie nadeszła moja kolej. Lekarz który mnie badał okazał się miłą osobą który w fachowy sposób wykonuje swoje zadania, ale z drugiej strony traktuje swoich pacjentów jak przyjaciół. Bardzo spodobało mi się podejście tego lekarza do mojej osoby i postanowiłem że będę odwiedzał tylko tą placówkę, pomimo długich kolejek.