Podczas wizyty w wydziale Do Spraw Ewidencji Ludności , urzędniczka przywitała mnie jak intruza. Jej spojrzenie , zaciśnięte usta i wymowny wyraz twarzy , wyraźnie dawały mi do zrozumienia ,że nie jestem tu mile widziana . Gburowate odzywki , brak kontaktu z petentem , arogancja urzędniczki zaszokowały mnie .To jest MÓJ urząd , ale czy dla mnie ?
Podczas wizyty w wydziale Do Spraw Ewidencji Ludności , urzędniczka przywitała mnie jak intruza. Jej spojrzenie , zaciśnięte usta i wymowny wyraz twarzy , wyraźnie dawały mi do zrozumienia ,że nie jestem tu mile widziana . Gburowate odzywki , brak kontaktu z petentem , arogancja urzędniczki zaszokowały mnie .To jest MÓJ urząd , ale czy dla mnie ?
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.