Poszedłem z dzieckiem do lekarza, żeby było ciekawie lekarz przyjmuje tylko w poniedziałki i czwartki od godziny 14, dodatkowo lubi się spóźniać. Wyjątkowo na parkingu przed przychodnią było miejsce do zaparkowania. Po wejściu musiałem czekać jakieś 2 minuty aż pracownica recepcji przyjdzie i zarejestruje dziecko. Następnie oczekiwanie w kolejce jakieś 20 minut. O dziwo był stolik do rysowania dla dzieci, lecz nie było czystych kartek, jedynie rzucony jakiś stary i zamazany notes. Doktor zbadał dziecko mówił dość sensownie i nie zachowywał się w sposób chamski ( a żona miała z tym doktorem już pewne zatargi ). Na koniec wychodząc również musiałem czekać przy recepcji na pieczątkę do recepty... Po prostu paranoja i bezsens. Sama przychodnia chyba zbyt długo nie przetrwa ale kto wie, leki są wypisywane tanie co jest dla mnie ważne.
Poszedłem z dzieckiem do lekarza, żeby było ciekawie lekarz przyjmuje tylko w poniedziałki i czwartki od godziny 14, dodatkowo lubi się spóźniać. Wyjątkowo na parkingu przed przychodnią było miejsce do zaparkowania. Po wejściu musiałem czekać jakieś 2 minuty aż pracownica recepcji przyjdzie i zarejestruje dziecko. Następnie oczekiwanie w kolejce jakieś 20 minut. O dziwo był stolik do rysowania dla dzieci, lecz nie było czystych kartek, jedynie rzucony jakiś stary i zamazany notes. Doktor zbadał dziecko mówił dość sensownie i nie zachowywał się w sposób chamski ( a żona miała z tym doktorem już pewne zatargi ). Na koniec wychodząc również musiałem czekać przy recepcji na pieczątkę do recepty... Po prostu paranoja i bezsens. Sama przychodnia chyba zbyt długo nie przetrwa ale kto wie, leki są wypisywane tanie co jest dla mnie ważne.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.