Robiąc zakupy w tym sklepie chciałam zadać PAni pytanie odnośnie bluzki. Niestety Pani była bardziej zajęta swoją córka/siostrzenicą Olą, z którą biegałą po sklepie nosząc ciuchy z miejsca na miejsce. Bardzo mi przykro, ale to jest tej Pani praca (blondynka, krzywy zgryz, niska), za która dostaje pieniążki wiec powinna ją wykonywać sumiennie.
Poza tym w sklepie paniuje ogolny bałagan, szczegolnie na promocjach.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.