Ponieważ połamał mi się ociekacz w szafce kuchennej zaczęłam w internecie szukać miejsca w Toruniu, gdzie mogę nabyć taką rzecz. Na stronie internetowej firmy „Rejs” z Rypina odnalazłam adres sklepu firmowego w Toruniu wraz z godzinami jego otwarcia. Udałam się pod wskazany adres. Okazało się, że to teren wielu hurtowni i odnalezienie sklepu zajęło mi dłuższą chwilę. Za to nie miałam problemu z zaparkowaniem samochodu – miejsca pod dostatkiem. Weszłam do sklepu i zaczęłam się rozglądać. W punkcie zobaczyłam dwa stanowiska do obsługi klienta, ale tylko jedno było czynne. Pani obsługiwała klienta, który realizował duże zamówienie. W tym czasie obejrzałam eksponowany towar – np. wzory drzwiczek do szafek kuchennych, zawiasy, blaty kuchenne oraz wiele innych przedmiotów, których nazwy nawet nie znałam. Dla oczekujących klientów zostały przygotowane dwa fotele. W sklepie było czysto i panował przyjemny chłód. Po ok. 10 min. klient zakończył zakupy i Pani zaprosiła mnie do stanowiska. Gdy powiedziałam w jakim celu przyszłam, Pani sprawdziła w komputerze dostępność towaru i stwierdziła, że musi sprawdzić w magazynie, ponieważ pozostało niewiele sztuk i nie wie, w jakim są stanie. Okazało się, że potrzebny mi ociekacz jest i to w dwóch kolorach. Pani zwróciła mi uwagę na różnicę nie tylko w kolorze, ale i w jakości materiału z którego jest zrobiony i pomogła mi podjąć decyzję. Zapłaciłam niewysoką cenę i odjeżdżałam zadowolona z dokonanego zakupu.
Ponieważ połamał mi się ociekacz w szafce kuchennej zaczęłam w internecie szukać miejsca w Toruniu, gdzie mogę nabyć taką rzecz. Na stronie internetowej firmy „Rejs” z Rypina odnalazłam adres sklepu firmowego w Toruniu wraz z godzinami jego otwarcia. Udałam się pod wskazany adres. Okazało się, że to teren wielu hurtowni i odnalezienie sklepu zajęło mi dłuższą chwilę. Za to nie miałam problemu z zaparkowaniem samochodu – miejsca pod dostatkiem. Weszłam do sklepu i zaczęłam się rozglądać. W punkcie zobaczyłam dwa stanowiska do obsługi klienta, ale tylko jedno było czynne. Pani obsługiwała klienta, który realizował duże zamówienie. W tym czasie obejrzałam eksponowany towar – np. wzory drzwiczek do szafek kuchennych, zawiasy, blaty kuchenne oraz wiele innych przedmiotów, których nazwy nawet nie znałam. Dla oczekujących klientów zostały przygotowane dwa fotele. W sklepie było czysto i panował przyjemny chłód. Po ok. 10 min. klient zakończył zakupy i Pani zaprosiła mnie do stanowiska. Gdy powiedziałam w jakim celu przyszłam, Pani sprawdziła w komputerze dostępność towaru i stwierdziła, że musi sprawdzić w magazynie, ponieważ pozostało niewiele sztuk i nie wie, w jakim są stanie. Okazało się, że potrzebny mi ociekacz jest i to w dwóch kolorach. Pani zwróciła mi uwagę na różnicę nie tylko w kolorze, ale i w jakości materiału z którego jest zrobiony i pomogła mi podjąć decyzję. Zapłaciłam niewysoką cenę i odjeżdżałam zadowolona z dokonanego zakupu.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.