Dziś, tuż przed zamknięciem (18.30) jadłam obiad w Barze Domowym przy ul. Dąbrowskiego. Mimo późnej pory obsługująca mnie kelnerka z uśmiechem na twarzy przedstawiła mi dostępne dania. Potrawy zostały przygotowane w 10 min, a pyszny kompot otrzymałam do ręki zaraz po opłaceniu zestawu, który wybrałam. Potrawy były smaczne. Pomimo "stołówkowego" wystroju w lokalu jest przyjemnie,

Muszę przyznać, że wchodząc do środka nie spodziewałam się tak dużej powierzchni tego pomieszczenia. Wszędzie są poustawiane w dosyć dużej odległości od siebie jasne małe stoliki z krzesłami, również jasna posadzka i gdzieniegdzie na ścianach różnego rodzaju reklamy. Podchodząc do lady można zauważyć wiszące nad nią menu. Obok także jest gablota z gotowymi już ciepłym jedzeniem. Jeżeli nasze zamówienie odbiega od zawartości gabloty wówczas należy poczekać 5-10 min na jego realizację. Kiedy przyszłam do baru musiałam poczekać kilka minut zanim zjawiła się Pani z obsługi, gdyż w międzyczasie była zajęta przecieraniem stolików na sali. Po zrealizowaniu zamówienia usiadłam do stolika, aby poczekać. Mało komfortowe było to, że blat nadal był mokry. Czekając na swoje zamówienie przyjrzałam się cennikowi, który okazał całkiem przystępny. Realizowane są zamówienia na wynos. Pani z obsługi miła i pomocna. Po otrzymaniu zamówienia na wynos rozpakowałam je dopiero przed zjedzeniem. Mimo zamieszczonej informacji na menu jaka jest przewidywana waga porcji nie zastanawiałam się nad tym. Dopiero, gdy ujrzałam ilość przyniesionego jedzenia.