Dnia 13.08. 2012 roku o godzinie 10.00 weszłam na halę targową która znajduje się we Wrocławiu przy placu Nan Kiera.W hali tej byłam od wejścia do wyjścia 1 godzinę.Podeszłam do stoiska z nasionami przy tym stoisku byłam 15 minut. Pani z uśmiechem odpowiedziała na moje dzień dobry i spytała co podać ,poprosiłam o kilka torebek z nasionami ziół pani podała z uśmiechem i powiedziała że bazylję to najlepiej wysiać do doniczki a rzeżuchę to na ligninę, zapłaciłam i odchodząc usłyszałam do widzenia zapraszam ponownie. Stoisko to było czyste a pani w czystym i ładnym fartuchu.
Dnia 13.08. 2012 roku o godzinie 10.00 weszłam na halę targową która znajduje się we Wrocławiu przy placu Nan Kiera.W hali tej byłam od wejścia do wyjścia 1 godzinę.Podeszłam do stoiska z nasionami przy tym stoisku byłam 15 minut. Pani z uśmiechem odpowiedziała na moje dzień dobry i spytała co podać ,poprosiłam o kilka torebek z nasionami ziół pani podała z uśmiechem i powiedziała że bazylję to najlepiej wysiać do doniczki a rzeżuchę to na ligninę, zapłaciłam i odchodząc usłyszałam do widzenia zapraszam ponownie. Stoisko to było czyste a pani w czystym i ładnym fartuchu.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.