Mimo ze nazwa jest dosyć poważna ja nazwałabym ten sklep po prostu second handem. Na wystawie była ładna sukienka, która w konsekwencji okazała się lekko popruta. Widocznie używana torebka kosztowała mniej więcej tyle, ile podobna nowa np. w tanim chińskim sklepie. Generalnie jest tu dużo rzeczy. Prawie wszystkie są umieszczone na wieszakach. W pierwszym pomieszczeniu są 3 przymierzalnie, kasa, dodatki i ubrania damskie i reszta. W drugim pomieszczeniu głównie odzież męska. Panie z obsługi są w miarę miłe. Udzieliły odpowiednich informacji. W sklepie w czasach większych upałów jest równie ciepło co nie zachęca do dłuższego pobytu.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.