Klimatyczne miejsce na letni wieczór. Zlokalizowane w centrum, fajnie oświetlone. Niedogodnością dla klientów znajdujących się na parterze jest usytuowanie baru na piętrze. Na balkonie mała ilość miejsc ale są wygodne. Pani, która mnie obsługiwała miła, uśmiechnięta, podała mi herbatę do stolika. Ograniczony wybór w menu, brak przekąsek poza takimi, które stanowią dodatek do piwa. Spróbowałam nachosów z serem mozarella, sosem czosnkowym i sosem 7 wysp. Niestety nie było to zjadliwe danie. Pani zapytana o skład sosu przyniosła mi butelkę, z której miałąm sobie sama przeczytać jej zawartość. Zapytana o rodzaj czekolad itp nie umiała odpowiedzieć konkretnie; czyżby brak znajomości asortymentu? Plusem są jedynie przystępne ceny.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.