Dnia 1.08.2012 roku o godzinie 15.00 weszłam do cukierni która mieści się we Wrocławiu przy ulicy Nowowiejskiej 26. W drzwiach usłyszałam dzień dobry co podać? Wybrałam kawałek ciasta. W cukierni tej byłam od wejścia do wyjścia 15 minut.Pani ekspedientka była cały czas uśmiechnięta i bardzo rozmowna. W cukierni tej było czysto a pani miała ładny i czysty fartuch.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.