Jak ja się mocno cieszę, że nie jestem jeszcze emerytem i nie muszę kupować lekarstw. Umówiłem się dzisiaj z moją Mamą na obiad w mieście. W trakcie rozmowy powiedziała, że właśnie idzie od lekarza i dostała nowe recepty na kilka leków, ale wykupi je dopiero po 10 lipca - jak dostanie zapomogę, którą szlachetny ZUS nazywać raczy emeryturą. Niewiele myśląc poprosiłem o recepty i podszedłem do pobliskiej apteki. Farmaceutka od razu po spojrzeniu na recepty zapytała czy wydać leki zapisane przez lekarza, czy ich tańsze zamienniki. Zdziwiony nieco poprosiłem oczywiście o tańsze - jeśli są identyczne. Po zapłaceniu stu kilkudziesięciu złotych zapytałem o ile droższe byłyby leki z recepty - Pani przeliczyła i podała kwotę o prawie "stówę" wyższą. Człowiek uczy się całe życie - nawet w aptece trzeba uważać co się zamawia. Te aptekę polecam.
Jak ja się mocno cieszę, że nie jestem jeszcze emerytem i nie muszę kupować lekarstw. Umówiłem się dzisiaj z moją Mamą na obiad w mieście. W trakcie rozmowy powiedziała, że właśnie idzie od lekarza i dostała nowe recepty na kilka leków, ale wykupi je dopiero po 10 lipca - jak dostanie zapomogę, którą szlachetny ZUS nazywać raczy emeryturą. Niewiele myśląc poprosiłem o recepty i podszedłem do pobliskiej apteki. Farmaceutka od razu po spojrzeniu na recepty zapytała czy wydać leki zapisane przez lekarza, czy ich tańsze zamienniki. Zdziwiony nieco poprosiłem oczywiście o tańsze - jeśli są identyczne. Po zapłaceniu stu kilkudziesięciu złotych zapytałem o ile droższe byłyby leki z recepty - Pani przeliczyła i podała kwotę o prawie "stówę" wyższą. Człowiek uczy się całe życie - nawet w aptece trzeba uważać co się zamawia. Te aptekę polecam.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.