Pub mieści się w ścisłym centrum Starego Rynku w Poznaniu. Lokal jest bardzo ciemny i ponury, ma 2 piętra i jest dość przestronny. Dużym plusem był ekran wystawiony na mecz i na dole telewizory, choć jeden wisi za wysoko. Ogromnym minusem była pani na gorze, która mnie obsługiwała. Jej wygląd był niezbyt przyjemny, do tego jej zachowanie - rozmawiała sobie co chwile z kimś znajomym penerskim głosem, ignorowała klientów tylko śmiała się ze znajomymi i co chwile rzucała jakieś hasła, zapytałam czy ma kawę, kazała mi schodzić na dół, poprosiłam wobec tego sok to wyskoczyła, że nie ma lodu... więc wzięłam ten sok bez lodu, na szczęście był tani, cena u góry różniła się od ceny na dole... jej zaangażowanie oceniam bardzo źle, panowie na dole bardzo mili. bardzo duży tłum ludzi, kibiców, sympatyczna atmosfera stworzona raczej dzięki klientom pubu niż dzięki obsłudze, dobry dojazd, lokalizacja. Wygląd i obsługa, zaangażowanie dziewczyny na górze na minus. Plus za dużo miejsc do siedzenia, względne ceny napojów. Trochę za ponuro, duży pozytyw to telebim ale zachowanie tej kobiety trochę odstrasza.
Pub mieści się w ścisłym centrum Starego Rynku w Poznaniu. Lokal jest bardzo ciemny i ponury, ma 2 piętra i jest dość przestronny. Dużym plusem był ekran wystawiony na mecz i na dole telewizory, choć jeden wisi za wysoko. Ogromnym minusem była pani na gorze, która mnie obsługiwała. Jej wygląd był niezbyt przyjemny, do tego jej zachowanie - rozmawiała sobie co chwile z kimś znajomym penerskim głosem, ignorowała klientów tylko śmiała się ze znajomymi i co chwile rzucała jakieś hasła, zapytałam czy ma kawę, kazała mi schodzić na dół, poprosiłam wobec tego sok to wyskoczyła, że nie ma lodu... więc wzięłam ten sok bez lodu, na szczęście był tani, cena u góry różniła się od ceny na dole... jej zaangażowanie oceniam bardzo źle, panowie na dole bardzo mili. bardzo duży tłum ludzi, kibiców, sympatyczna atmosfera stworzona raczej dzięki klientom pubu niż dzięki obsłudze, dobry dojazd, lokalizacja. Wygląd i obsługa, zaangażowanie dziewczyny na górze na minus. Plus za dużo miejsc do siedzenia, względne ceny napojów. Trochę za ponuro, duży pozytyw to telebim ale zachowanie tej kobiety trochę odstrasza.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.