Moja obserwacja dotyczy cukierni "Ciastkarnia u szweda", która mieści w pobliżu parkingu przed Hotelem Katowice. Witryna była taka sobie ani czysta ani brudna. Weszłam do środka i natychmiast odezwał się pluszowy świstak. Z zaplecza przyszła ekspedientka i spytała co podać. Poprosiła o tzw kartofelka za 1, 8 zł. Ciastko zostało mi podane szybko. Kwota do zapłaty została wypowiedziana wyraźnie. Wnętrze cukierni niestety rodem z PRL-u nie estetycznie jakby nieco zapuszczone, itp. Wybór ciastek taki sobie, ale ceny dobrze widoczne. ekspedientka była ubrana mało estetycznie i idealnie komponowała się z wnętrzem z minionej epoki. Resztę wydała jednak błyskawicznie i otrzymałam nawet paragon Ciasto było smaczne i to jednak jest najważniejsze.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.