Nowo otwarty Kaufland ma kilka sklepów w tzw. pasażu. Jest ich może z pięć i są bardzo małe. Wśród nich znajduje się cukiernia/piekarnia. Poszłam tam zobaczyć, co mają w ofercie. Widać było, że można sobie przysiąść po ciężkich zakupach i coś zjeść, bo mieściło się tam kilka stoliczków. Lada dobrze zatowarowana w produkty cukiernicze, czego nie można było powiedzieć o pieczywie. Dwa-trzy rodzaje chleba. Przy kasie wystawiono produkty promocyjne, które od razu można dołączyć do zakupów. Z dala od kasy znajduje się ekspres i odchodząc już z kupionym ciastkiem zobaczyłam na małej tabliczce, że oferują różne kawy. Lepiej ustawić ją przy kasie, bo jak stoi pod ścianą, jeszcze taka mała, to nie jest to żadna reklama. Dwie pracujące tam panie od razu pytały, czy czegoś sobie życzę, a zakup pakowano w rękawiczce.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.