Domowe jedzenie, niskie ceny, brak kolejek - to przyciągnęło moją uwagę. Chciałam zjesć coś gotowanego. Za spagetti zapłaciłam 10 zł. Usiadłam przy stole - ceraty, serwetki... Trochę mnie to zraziło, bo z przodu wolne miejsca wyglądały inaczej, ładniejsze były. Czas oczekiwania - bardzo dlugo! Ponad 15 minut! Porcję dostałam tak małą, ze zastanawialam się - co to właściwie jest? W smaku było całkiem dobre, jedzenie nie śmierdziało nic,a nic. Ale ten sos bolonski, papryki i dodatki - na obrazku wyglądały inaczej. Obsługa miła, młoda dziewczyna bardzo się starała i próbowała doradzić. Niestety co chwilę musiała dopytywać na kuchni o jedzenie. Duży minus za to, że jedzenie podawane jest w plastikowych miseczkach. Nie sądze, abym wróciła do tego miejsca - typowy bar domowy, nie pasuje nawet do reszty smażalnii i sklepów z pamiątkami. Odradzam, bo za tą cenę lepiej kupić smaczną pizzę. Aha - wybór sałatek - wedle widzi mi się pani kucharki, chociaż jest napisane "do wyboru".