Dworzec PKP w Gliwicach już od wielu lat miał być remontowany czy odniowiony. Niestety, to ciągle tylko plany, bo obraz dworca tego miasta jest tragiczny. Duży, wysoki moloch, ze śmierdzącą halą główną, pełną przypadkowych sklepików i budek. Praktycznie nie ma miejsca dla podróżnych. Informacja megafonowa ledwie słyszalna, rozkład jazdy mało czytelny, a korytarz prowadzący na dworcowe perony wprost wstrętny i brudny, z lepiącą podłogą. Strasznie brudne kosze na śmieci i ubazgrane ściany dodają całości w tym ponurym obrazku. Najgorsze, że nie zauważam żadnych zmian od wielu, wielu miesięcy, a jeśli już to tylko na gorsze!
Dworzec PKP w Gliwicach już od wielu lat miał być remontowany czy odniowiony. Niestety, to ciągle tylko plany, bo obraz dworca tego miasta jest tragiczny. Duży, wysoki moloch, ze śmierdzącą halą główną, pełną przypadkowych sklepików i budek. Praktycznie nie ma miejsca dla podróżnych. Informacja megafonowa ledwie słyszalna, rozkład jazdy mało czytelny, a korytarz prowadzący na dworcowe perony wprost wstrętny i brudny, z lepiącą podłogą. Strasznie brudne kosze na śmieci i ubazgrane ściany dodają całości w tym ponurym obrazku. Najgorsze, że nie zauważam żadnych zmian od wielu, wielu miesięcy, a jeśli już to tylko na gorsze!
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.