kuzo.pl

(4.00)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (2 z 2)

Szukałam jakichś fajnych...
Szukałam jakichś fajnych kaloszy i tak jakoś przypadkiem trafiłam na tę stronę. Wybór obuwia była tam całkiem spory, bo w ofercie były m.in. balerinki, sandałki, pantofle, botki, kozaki, jednak akurat kaloszy nie było zbyt dużo. Te egzemplarze co znalazłam jakoś nie przypadły mi do gustu. W dodatku były dość drogie.

Poziomka

25.06.2012

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Kupić buty zdalnie...
Kupić buty zdalnie można, choć jest to sporym wyzwaniem i obarczone ryzykiem zwrotu.A jednak ja takie zakupy często jak nie w przewadze praktykuję i co zaskakujące mam mniejsze problemy z wymianą i reklamacją ewentualną.Choć ta wysyłkowa wymaga nie co więcej zachodu, to fakt. Ale i tak są plusy przewarzające nad minusami.Wygoda, brak pospiechu i 24h otwarcie sklepu internetowego.Jak nie w tym to innym sklepie upatrzony model mogę znaleźć a i cena kusi, wszakże oszczędność jest cnotą i pozwala kupić więcej za mniej.kuzo.pl znika z sieci .Z pozoru jest jak było .Nigdzie na stronie głównej nie ma tak owej informacji.Dopiero w zakładce ODPOWIEDZI NA RÓŻNE PYTANIA jako pierwsze na liście jest Co dla mnie, jako klientki oznacza likwidacja sklepu?I choć przez to ceny tego co jest jeszcze na stanie kuszą to jednak nie podejmuję w tym przypadku ryzyka zakupów.

zarejestrowany-uzytkownik

22.05.2012

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (0)

kuzo.pl

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż kuzo.pl?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Szukałam jakichś fajnych...
Szukałam jakichś fajnych kaloszy i tak jakoś przypadkiem trafiłam na tę stronę. Wybór obuwia była tam całkiem spory, bo w ofercie były m.in. balerinki, sandałki, pantofle, botki, kozaki, jednak akurat kaloszy nie było zbyt dużo. Te egzemplarze co znalazłam jakoś nie przypadły mi do gustu. W dodatku były dość drogie.