Wizyta w tym salonie samochodowym to chęć zapoznania się z ofertą sprzedażową fabrycznych samochodów Opla i nie tylko bo salon ten prowadzi też sprzedaż samochodów marki Chevrolet. Dość duży okazały budynek z przeszklonymi ścianami już przed wejściem jawi modele i kolory eksponowanych samochodów. Samochody Opel ustawione są na jakby dwóch poziomach. Pięć okazów na wyższym i sześć modeli na niższym. Po wejściu widać od razu zainteresowanie pracowników, którzy elegancko są ubrani i już samym wyglądem zapraszają zainteresowanych. Byłam tu służbowo więc w gronie trzech osób. Pan Marcin, młody, wysoki mężczyzna udzielił nam wszelkich informacji w sposób wyczerpujący i rzeczowy. Mogliśmy usiąść do każdego z prezentowanych modeli: Insignia, Astra, Corsa, czy Meriva, także Combo i Vivaro. Przy każdym samochodzie była tabliczka informacyjna i choć ceny były wysokie to jednak oferowane na nich też promocje dodawały atrakcji, zwłaszcza gdy rabat wynosił 25 tysięcy co wyglądało zachęcająco na tle głównej ceny „grubo” ponad 100 tys. Nas interesowała oferta leasingowa samochodu typu BUS i w tym zakresie też otrzymaliśmy pełną informację. Była to wizyta rozpoznawcza więc o zakupie nie było mowy. Jednak pan Marcin przedstawił wszelkie zalety zachęcające do wybrania ich oferty. Dało to nam do myślenia.
Wizyta w tym salonie samochodowym to chęć zapoznania się z ofertą sprzedażową fabrycznych samochodów Opla i nie tylko bo salon ten prowadzi też sprzedaż samochodów marki Chevrolet. Dość duży okazały budynek z przeszklonymi ścianami już przed wejściem jawi modele i kolory eksponowanych samochodów. Samochody Opel ustawione są na jakby dwóch poziomach. Pięć okazów na wyższym i sześć modeli na niższym. Po wejściu widać od razu zainteresowanie pracowników, którzy elegancko są ubrani i już samym wyglądem zapraszają zainteresowanych. Byłam tu służbowo więc w gronie trzech osób. Pan Marcin, młody, wysoki mężczyzna udzielił nam wszelkich informacji w sposób wyczerpujący i rzeczowy. Mogliśmy usiąść do każdego z prezentowanych modeli: Insignia, Astra, Corsa, czy Meriva, także Combo i Vivaro. Przy każdym samochodzie była tabliczka informacyjna i choć ceny były wysokie to jednak oferowane na nich też promocje dodawały atrakcji, zwłaszcza gdy rabat wynosił 25 tysięcy co wyglądało zachęcająco na tle głównej ceny „grubo” ponad 100 tys. Nas interesowała oferta leasingowa samochodu typu BUS i w tym zakresie też otrzymaliśmy pełną informację. Była to wizyta rozpoznawcza więc o zakupie nie było mowy. Jednak pan Marcin przedstawił wszelkie zalety zachęcające do wybrania ich oferty. Dało to nam do myślenia.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.