Restauracja na wysokim poziomie, czysto, estetycznie podane. Jedzonko świeże i smaczne. Troszkę brak atmosfery...ale ją tworzą ludzie:) Personel kompetentny i miły. Ceny na średnim poziomie ale na rynek kielecki znośne. Potrawy wyszukane i ciekawe. Czas oczekiwania na dania bardzo krótki, pomimo iż w lokalu była duża ilość klientów. Niektóre dania świeże ale podgrzewane na szybkości w mikro fali. Deser wyśmienity. Wino świeże:)

Wytworna restauracja serwująca dania kuchni hiszpańskiej, prowadzona przez rodowitego Hiszpana.Idealne miejsce na business lunch lub romantyczną kolację.Lokal nie jest duży, mieści ok 40-50 osób. Bardzo czysty i urządzony z klasą, nawiązujący wystrojem do klimatów Hiszpanii.Obsługa świetnie mówi zarówno po polsku jak i po angielsku czy hiszpańsku.Stolik można zamówić telefonicznie, co polecam szczególnie w weekendy lub święta (np. na Walentynki trzeba rezerwować co najmniej tydzień wcześniej)Na wstępie wita nas kelner i prowadzi do stolika, przejmując od razu płaszcze lub kurtki, jeżeli takie mamy.Po przedstawieniu karty dań i zamówieniu posiłków (jeśli nie wiemy co polecam zapytać kelnera, świetnie opisze danie) dostajemy na stół drobne przekąski, typu bagietka w oliwą i octem balsamicznym, oliwki z czosnkiem czy grzanki z pastą.Przy wyborze wina mamy możliwość skosztowania najpierw, czy jest dla nas odpowiednie.Dania główne jak i desery są podawane w odpowiednim czasie.Co miesiąc do głównej karty dań jest wymieniana wkładka z daniami "sezonowymi", obowiązującymi tylko w danym miesiącu.O samym jedzeniu nie piszę bo jest to po prostu poezja. Szczególnie polecam befsztyk wołowy w winie, pomidorach i ziołach z oliwkami.Ceny przystępne - za posiłek dla pary, z dwóch dań plus deser i wino, trzeba zapłacić ok 150 PLN.

Restauracja bardzo fajna, przyjemne wnętrze, czysto i elegancko. Jedzenie bardzo dobre, może niezbyt tanie - ale to w końcu restauracja. Byliśmy tam z żoną w przeddzień święta zakochanych i wszystko było doskonale kelnerka zabiegała o naszą wygodę i dobre samopoczucie, po obiedzie zamówiliśmy więc deser który przynieśli nam jak wcześniejsze danie bardzo szybko. Jednak po zjedzeniu deseru coś się zmieniło, nasza miła i uczynna kelnerka przestała nas zauważać, po 10 minutach bezskutecznego czekania aż do nas podejdzie i bedziemy mogli zapłacić rachunek, musiałem ją osobiście przywołać, rachunek już nie przyniosła tak szybko jak dania. Tak było miło i sympatycznie a tu na koniec taki zgrzyt. Szkoda.