Święcenie pokarmów to akt katolicki rozpoczynający święta Wielkanocne. W naszym miasteczku odbywało się to (jak co roku) w trybie ciągłym przy kościele św. Michała na wystawionym stole, przykrytym białym obrusem gdzie zgromadzeni ludzie ustawiali przystrojone koszyczki wypełnione pokarmami – pisanki, wędliny, chrzan, chleb, sól, ciasto etc Na stole stał też wiklinowy kosz bez uchwytu do którego przychodzący mogli wrzucać wolne datki, kto ile mógł, ile chciał, ile uważał, nie było tu określonej kwoty, mogły to być zarówno monety jak i banknoty, nie było też przymusu ani obowiązku wrzucania pieniędzy. Za stołem stał młody, wysoki ksiądz ubrany w białą, długą szatę, na niej przewieszona stuła. Z boku naczynie ze święconą wodą, obok kropidło. Gdy zgromadzeni ustawili swoje kosze ksiądz zmówił krótką modlitwę nad przyniesionymi pokarmami, poświęcił kropiąc wodą święcona i złożył przybyłym świąteczne życzenia zdrowia, miłości i obfitości życia, przypominając też o samotnych i potrzebujących. Cała ceremonia trwała kilka minut, po czym każdy mógł zabrać swoją „święconkę” by następna grupa ludzi mogła ustawić swoje kosze i uczestniczyć, po chwili, w takim samym obrzędzie. Ceremonia święcenia odbywała się tego dnia – Wielka Sobota, w godzinach 9-13.00 w trybie ciągłym z małymi przerwami na wymianę przynoszonych pokarmów, każdy mógł wybrać dla siebie dogodny czas. Teren przed kościołem to brukowane podłoże z wmurowanym tabliczkami zawierającymi nazwy sponsorów, którzy mieli swój wkład w remont i renowację kościoła oraz przyległego ternu.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.