Hot house w Myszkowie to dosyć specyficzne miejsce. Część z barem przypomina tradycyjny pub. Kolejna sala, która jest salą dla palących, to miejsce, gdzie można zjeść pizzę czy inne danie, ale przede wszystkim można tu wyskoczyc na piwo ze znajomymi. Sala ta jest dość dziwna. Jak to w hot house, ściany pomalowane są na czerwono. Wszystkie kanapy sa także w tych samych barwach. Tworzy to nieco burdelową atmosferę. Sala na górze jest miejscem moim zdaniem zdecydowanie przeznaczonym dla osób, które przychodzą w tu po to, aby zjeść. Nie wiem czy dania serwowane w Hot House są smaczne, podobno nie olśniewają. Natomiast obsługa jest bardzo sympatyczna i dobrze zorganizowana. Kelnerki przynosza od razu klientom menu, zbierają puste szklanki, są przy tym bardzo uprzejme. Ogólnie nie mogę zarzucić temu miejscu zbyt wiele, jednak nie wyobrażam sobie, by mogło się ono stać czyimkolwiek ulubionym punktem spotkań.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.