Ta obserwacja jest dość nietypowa, ponieważ nie widziałam willi na żywo ani w gruncie rzeczy tam nie dojechałam. Chciałabym jednak opisać zachowanie właścicieli willi. Otóż, wraz z narzeczonym, siostrą, jej mężem i dzieckiem szukaliśmy pokoi do wynajęcia na tygodniowe wczasy w Wiśle. Po weryfikacji ogłoszeń w Internecie, wykonałam kilkanaście telefonów do różnych obiektów turystycznych, porównując ich oferty cenowe, wyżywieniowe i standardowe. Oferta Willi Nad Potokiem odpowiadała nam. Zadzwoniłam tam i ustaliłam cenę z właścicielem na 80 zł od osoby z pełnym wyżywieniem. Kiedy zapytałam co zawiera przykładowe menu - pan niegrzecznie "parsknął" i odpowiedział mi "no chyba wiadomo co się je na obiad". Nie miałam już ochoty na dalsze pytania. Kolejny telefon wykonała moja siostra (której dziecko jest bardzo alergiczne) w celu ponownego zapytania o wyżywienie. Tym razem odebrała pani. Również ona zaskoczona była takim pytaniem, a kiedy siostra zapytała o wyposażenie pokoju oraz o to czy jeżeli będziemy wyjeżdżali o 3:00 w nocy moglibyśmy nie płacić za śniadanie kolejnego dnia - pani właścicielka powiedziała "wie pani co, jeszcze nigdy nie spotkałam się z tym żeby ktoś zadawał tyle pytań. Nie dogadamy się. Proszę do nas nie przyjeżdżać". Piszę o tym, ponieważ sama jestem właścicielką pensjonatu i nie wyobrażam sobie takiego traktowania moich klientów. Codziennie odbieram dziesiątki telefonów i uważam, że gość przed przyjazdem do obiektu ma prawo wiedzieć wszystko. Odradzam wszystkim Wille Nad Potokiem w Wiśle.
Ta obserwacja jest dość nietypowa, ponieważ nie widziałam willi na żywo ani w gruncie rzeczy tam nie dojechałam. Chciałabym jednak opisać zachowanie właścicieli willi. Otóż, wraz z narzeczonym, siostrą, jej mężem i dzieckiem szukaliśmy pokoi do wynajęcia na tygodniowe wczasy w Wiśle. Po weryfikacji ogłoszeń w Internecie, wykonałam kilkanaście telefonów do różnych obiektów turystycznych, porównując ich oferty cenowe, wyżywieniowe i standardowe. Oferta Willi Nad Potokiem odpowiadała nam. Zadzwoniłam tam i ustaliłam cenę z właścicielem na 80 zł od osoby z pełnym wyżywieniem. Kiedy zapytałam co zawiera przykładowe menu - pan niegrzecznie "parsknął" i odpowiedział mi "no chyba wiadomo co się je na obiad". Nie miałam już ochoty na dalsze pytania. Kolejny telefon wykonała moja siostra (której dziecko jest bardzo alergiczne) w celu ponownego zapytania o wyżywienie. Tym razem odebrała pani. Również ona zaskoczona była takim pytaniem, a kiedy siostra zapytała o wyposażenie pokoju oraz o to czy jeżeli będziemy wyjeżdżali o 3:00 w nocy moglibyśmy nie płacić za śniadanie kolejnego dnia - pani właścicielka powiedziała "wie pani co, jeszcze nigdy nie spotkałam się z tym żeby ktoś zadawał tyle pytań. Nie dogadamy się. Proszę do nas nie przyjeżdżać". Piszę o tym, ponieważ sama jestem właścicielką pensjonatu i nie wyobrażam sobie takiego traktowania moich klientów. Codziennie odbieram dziesiątki telefonów i uważam, że gość przed przyjazdem do obiektu ma prawo wiedzieć wszystko. Odradzam wszystkim Wille Nad Potokiem w Wiśle.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.