No cóż można powiedzieć, najpierw po 2 kieliszkach skończyła się wiśniówka, później po 2 butelkach wino a piwo z nalewka także się skończyło przy ledwie 3 stolikach zajętych. Ubikacja męska nie sprzątana więc w śmietniku (mikroskopijnym) walały się zużyte ręczniki papierowe. Sam wystrój jest ok chociaż ciasno jest między stołami (pustymi) i trudno do tego wc przejść. Obsługa w sumie ok, chociaż ani razu się barman nie uśmiechnął chociaż braki w napojach mogły stać się okazją do żartów. Wybór win żenujący. Wybór wódek także – brak chociażby gorzkiej żołądkowej, zupełnie powala brak KEGa na wymianę to kompletna kompromitacja. Zamówiliśmy pierogi, polecam bardzo dobre, natomiast sałatka szpinak z boczkiem pływała w sosie i gdyby sosu było zdecydowanie mniej to na pewno by lepiej smakowała
No cóż można powiedzieć, najpierw po 2 kieliszkach skończyła się wiśniówka, później po 2 butelkach wino a piwo z nalewka także się skończyło przy ledwie 3 stolikach zajętych. Ubikacja męska nie sprzątana więc w śmietniku (mikroskopijnym) walały się zużyte ręczniki papierowe. Sam wystrój jest ok chociaż ciasno jest między stołami (pustymi) i trudno do tego wc przejść. Obsługa w sumie ok, chociaż ani razu się barman nie uśmiechnął chociaż braki w napojach mogły stać się okazją do żartów. Wybór win żenujący. Wybór wódek także – brak chociażby gorzkiej żołądkowej, zupełnie powala brak KEGa na wymianę to kompletna kompromitacja. Zamówiliśmy pierogi, polecam bardzo dobre, natomiast sałatka szpinak z boczkiem pływała w sosie i gdyby sosu było zdecydowanie mniej to na pewno by lepiej smakowała
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.