W godzinach popołudniowych po odebraniu córki z przedszkola musiałam pilnie zrobić ksero. Poszłyśmy więc razem do najbliższego punktu przy ulicy Chociszewskiego i pierwsze na co zwróciłam uwagę to niesamowicie wysokie schody przed wejściem - 3 letnia córka miała problem z ich pokonaniem nie mówiąc już o tym że na pewno spory kłopot mają z ich pokonaniem osoby starsze. W środku panuje miła atmosfera - ciepło i ładny zapach. ekspedientka obsługiwała klienta przed nami więc oglądałyśmy bogaty asortyment zarówno biurowy jak i szkolny. Jednak wszystko nie należało do najtańszych. Zdziwiłam się jednak bardziej kiedy poprosiłam o ksero kartki A4 dwu krotonie - zapłaciłam za to złotówkę. TO chyba było moje najdroższe ksero w historii. 1 zł za dwie kartki. Asortyment być może bogaty ale ceny odstraszające.
W godzinach popołudniowych po odebraniu córki z przedszkola musiałam pilnie zrobić ksero. Poszłyśmy więc razem do najbliższego punktu przy ulicy Chociszewskiego i pierwsze na co zwróciłam uwagę to niesamowicie wysokie schody przed wejściem - 3 letnia córka miała problem z ich pokonaniem nie mówiąc już o tym że na pewno spory kłopot mają z ich pokonaniem osoby starsze. W środku panuje miła atmosfera - ciepło i ładny zapach. ekspedientka obsługiwała klienta przed nami więc oglądałyśmy bogaty asortyment zarówno biurowy jak i szkolny. Jednak wszystko nie należało do najtańszych. Zdziwiłam się jednak bardziej kiedy poprosiłam o ksero kartki A4 dwu krotonie - zapłaciłam za to złotówkę. TO chyba było moje najdroższe ksero w historii. 1 zł za dwie kartki. Asortyment być może bogaty ale ceny odstraszające.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.