Wybraliśmy się do nowego weterynarza, ponieważ poprzedni okazał się być kiepski. Wybór padł na Amicusa gdyż moja żona znała tych weterynarzy już wcześniej. Gabinego znajduje się w bloku, a właściwie w piwnicy bloku, dojazd jest kiepski i to jest właściwie wszystko co można powiedzieć złego. Sama przychodnia składa się z dwóch pomieszczeń, obydwa czyste i ładnie urządzone. Wszędzie wiszą plakaty na różne zwierzęce tematy. Malżeństwo weterynarzy bardzo miłe i sympatyczne. Na początku się wita zarówno z właścicielami jak i z "pacjentem". Mają bardzo dobrze wyposażony gabinet ceny mają umiarkowanie wysokie, ale za fachowość trzeba niestety zapłacić
Wybraliśmy się do nowego weterynarza, ponieważ poprzedni okazał się być kiepski. Wybór padł na Amicusa gdyż moja żona znała tych weterynarzy już wcześniej. Gabinego znajduje się w bloku, a właściwie w piwnicy bloku, dojazd jest kiepski i to jest właściwie wszystko co można powiedzieć złego. Sama przychodnia składa się z dwóch pomieszczeń, obydwa czyste i ładnie urządzone. Wszędzie wiszą plakaty na różne zwierzęce tematy. Malżeństwo weterynarzy bardzo miłe i sympatyczne. Na początku się wita zarówno z właścicielami jak i z "pacjentem". Mają bardzo dobrze wyposażony gabinet ceny mają umiarkowanie wysokie, ale za fachowość trzeba niestety zapłacić
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.