Sarmata jest jednym sklepem zaliczanym do jednego z pobliskich na Miasteczku Wilanów delikatesów.
Największy problem z wizytami w tym sklepie mam z personelem, który jest absolutnie przemiły, ale jest jeden Pan, który sprawia, wciskając pewne produkty klient czuje się bardzo niekomfortowo. W piątek właśnie byłam świadkiem częstowania klientów sokiem jabłkowym, przy czym w przypadku odmowy sprzedawca (a chyba właściciel) wciskał na siłę kilkakrotnie ponaglając jaki to wspaniały sok. Natarczywie zachęcał do kupna kartonu soku jabłkowego za 30 zł. Czasem warto tyle zapłacić za taki produkt, w tym przypadku jeśli chodzi o mnie tak nie było i nie chciałam go kupić w szczególności że nie przepadam w ogóle za sokiem jabłkowym ale przy tej nachalności prawie go kupiłam żeby dał mi już spokój (?!).
Jeśli chodzi o ceny i asortyment to jak w powyższej wypowiedzi można się domyślać ceny normalnych produktów zawyżone o jakieś 30-40%. Czasem warto zapłacić więcej ale faktycznie za jakość, a w przypadku produktów z Sarmaty nie mam takiego odczucia. Produkty i asortyment przeciętny, ceny zdecydowanie za wysokie.
Poza tym obsługa i czas obsługiwania jest całkiem ok, choć widać że to początki sklepu i jego pracowników.
Sklep ładny, czysty i przyjemny jeśli chodzi o wygląd, aczkolwiek puste pułki przy tej kategorii sklepu to też już nie wypada.
Sarmata jest jednym sklepem zaliczanym do jednego z pobliskich na Miasteczku Wilanów delikatesów.
Największy problem z wizytami w tym sklepie mam z personelem, który jest absolutnie przemiły, ale jest jeden Pan, który sprawia, wciskając pewne produkty klient czuje się bardzo niekomfortowo. W piątek właśnie byłam świadkiem częstowania klientów sokiem jabłkowym, przy czym w przypadku odmowy sprzedawca (a chyba właściciel) wciskał na siłę kilkakrotnie ponaglając jaki to wspaniały sok. Natarczywie zachęcał do kupna kartonu soku jabłkowego za 30 zł. Czasem warto tyle zapłacić za taki produkt, w tym przypadku jeśli chodzi o mnie tak nie było i nie chciałam go kupić w szczególności że nie przepadam w ogóle za sokiem jabłkowym ale przy tej nachalności prawie go kupiłam żeby dał mi już spokój (?!).
Jeśli chodzi o ceny i asortyment to jak w powyższej wypowiedzi można się domyślać ceny normalnych produktów zawyżone o jakieś 30-40%. Czasem warto zapłacić więcej ale faktycznie za jakość, a w przypadku produktów z Sarmaty nie mam takiego odczucia. Produkty i asortyment przeciętny, ceny zdecydowanie za wysokie.
Poza tym obsługa i czas obsługiwania jest całkiem ok, choć widać że to początki sklepu i jego pracowników.
Sklep ładny, czysty i przyjemny jeśli chodzi o wygląd, aczkolwiek puste pułki przy tej kategorii sklepu to też już nie wypada.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.