Lokal ten pamiętam jeszcze z czasów prowadzenia go przez PANIĄ właścicielkę. Obecnie jest on prowadzony przez jej syna. Wówczas jakość obsługi była bardzo dobra a przyjęcie zorganizowane u nich było na tip top.
Pamiętając jak wyglądało to podczas ostatniego spotkania przy rocznicy ślubu dziadków postanowiłam urządzić tam chrzciny.
Kiedy przyjechałam na miejsce to zastałam:
1. sam stół był schludnie urządzony i nakryty,
2. napoje zimne były podane w bardzo skąpej ilości i rozstawione w takich odległościach, że nie każdy gość z danej grupy skupionej wokół nich nie miał szansę skorzystać z tychże napoi,
3. Nikt z obslugi nie dbał o to, żeby donieść napoje jeśli zabrakło o trzeba było się upominać,
4. ciasto podane na paterach było byle jak a kawałki były pokrojone na mikroskopijne porcje. Samo ciasto też było wręcz ohydne,
5.Aperitif został rozlany za barem zamiast przynieść szampana w butelkach i otworzyć przy gościach. Jak przyłapałam obsługę na rozlewaniu go to okazało się, że była to taniocha za którą właściciel policzył sobie 30 zł za butelkę a wartość rynkowa była 12 zł
6. Niedługo po podaniu tortu miała być ciepla przekąska w postaci krokietów i barszczu. Czekaliśmy na to 1,5h. Barszcz był jakimś najtańszym proszkiem zmieszanym z wodą (kopalnia soli!!!) a krokiety były tak zmiksowane, że żaden z gości nie mógł wybrać sobie czy chcę z mięsem czy z kapustą. Kążdy miał niespodziankę na talerzu.
7. Toalety były brudne i baaaaardzo nieprzyjemna woń się z nich wydzielała. śmiem twierdzić, że na dworcu są czystsze.
8. Obsługa w ogóle nie pojawiała się na sali i nie dbała o gości.
9. Przy toaletach był przewijak, kiedy skorzystaliśmy z niego okazało się, że zużytego pampersa mamy zabrać ze sobą bo tutaj nie można wyrzucać, ze wzg. na sanepid (co jest grane???)
10. Ceny zawyżone nie adekwatne do tego zastałam!
Generalnie bardzo odradzam!
Lokal ten pamiętam jeszcze z czasów prowadzenia go przez PANIĄ właścicielkę. Obecnie jest on prowadzony przez jej syna. Wówczas jakość obsługi była bardzo dobra a przyjęcie zorganizowane u nich było na tip top.
Pamiętając jak wyglądało to podczas ostatniego spotkania przy rocznicy ślubu dziadków postanowiłam urządzić tam chrzciny.
Kiedy przyjechałam na miejsce to zastałam:
1. sam stół był schludnie urządzony i nakryty,
2. napoje zimne były podane w bardzo skąpej ilości i rozstawione w takich odległościach, że nie każdy gość z danej grupy skupionej wokół nich nie miał szansę skorzystać z tychże napoi,
3. Nikt z obslugi nie dbał o to, żeby donieść napoje jeśli zabrakło o trzeba było się upominać,
4. ciasto podane na paterach było byle jak a kawałki były pokrojone na mikroskopijne porcje. Samo ciasto też było wręcz ohydne,
5.Aperitif został rozlany za barem zamiast przynieść szampana w butelkach i otworzyć przy gościach. Jak przyłapałam obsługę na rozlewaniu go to okazało się, że była to taniocha za którą właściciel policzył sobie 30 zł za butelkę a wartość rynkowa była 12 zł
6. Niedługo po podaniu tortu miała być ciepla przekąska w postaci krokietów i barszczu. Czekaliśmy na to 1,5h. Barszcz był jakimś najtańszym proszkiem zmieszanym z wodą (kopalnia soli!!!) a krokiety były tak zmiksowane, że żaden z gości nie mógł wybrać sobie czy chcę z mięsem czy z kapustą. Kążdy miał niespodziankę na talerzu.
7. Toalety były brudne i baaaaardzo nieprzyjemna woń się z nich wydzielała. śmiem twierdzić, że na dworcu są czystsze.
8. Obsługa w ogóle nie pojawiała się na sali i nie dbała o gości.
9. Przy toaletach był przewijak, kiedy skorzystaliśmy z niego okazało się, że zużytego pampersa mamy zabrać ze sobą bo tutaj nie można wyrzucać, ze wzg. na sanepid (co jest grane???)
10. Ceny zawyżone nie adekwatne do tego zastałam!
Generalnie bardzo odradzam!
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.