W trakcie czyszczenia pękły mi oprawki w tym czasie byłam za granicą dzwoniłam do optyka, ale niestety nikt nie odbierał . Zaraz po świętach 27 grudnia oddałam okulary do zakładu ( niestety okazało się , że gwarancja była do 18 grudnia ) .Pani mi powiedziała No zrobimy co w naszej mocy i dodała , że No niestety nie każdego stać na więcej okularów ,bo ona to ma więcej par . Okulary kosztowały mnie 2700 zł .Po 2 tygodniach okazuje się ,że to firma z Włoch i jeszcze jest zamknięta do 13 stycznia ,wiec czekam . Po tygodniu znów się kontaktuje i nadal nic nie wiadomo . Proszę o załatwienie tej sprawy , bo cały czas jestem bez okularów . Oczywiście nikt do mnie nie dzwoni .Jest koniec stycznia kontaktuje się znów i nadal nic nie wiadomo. Proszę bardzo o załatwienie tej sprawy i telefon do mnie .Ale nadal cisza. 3 lutego kontaktuje się i w końcu otrzymuje informacje ,że niestety jedynie co mogą zrobić to oddać te oprawki do lutowania w cenie 250 zł …. bo to są oprawki tytanowe. Po kilku wykonanych telefonach przeze mnie znalazłam optyka ,który to zrobi za 70 zł. Odebrałam okulary po 6 tygodniach i oddałam je w odpowiednie ręce optyka ( ku mojemu zaskoczeniu okulary były gotowe za 15 minut ). Sprzedać okulary za niemałe pieniądze , później zostawić człowieka bez nich na 6 tygodni . Super firma

Zakład optyczny cieszący się dobrą renomą. Sama uczęszczam do niego na badanie optyczne i zawsze przeprowadzane są one rzetelnie, czasem nawet z dodatkowymi przyrządami, jeśli taka przyjdzie potrzeba. Klient jest traktowany poważnie. Jedyną wadą są ceny badań, jak i (co często się z tym wiąże) oprawek i okularów, przy większych zakupach można jednak liczyć na zniżki albo rabaty.

Jestem klientem zakładu optycznego Nemezis od kilku lat. Wczoraj wybrałam się by zakupić płyn do soczewek kontaktowych. Weszłam więc do zakładu, po lewej stronie w obszernym pomieszczeniu cała niemal obsługa (4 osoby: 3 Panie w wieku około 40 lat i jedna w wieku około 26 lat) zajęta była innymi klientami, po prawej stronie gdzie mieści się lada i dział z soczewkami nie było nikogo. Poszłam więc w tamtą stronę po przywitaniu się z obecnymi i udałam się w stronę półki z płynami do soczewek. Po szybkim zapoznaniu się z ofertą wybrałam ten sam produkt, którego używam od jakiegoś czasu. Obróciłam się w stronę lady gdzie jest kasa. W tym samym czasie pojawiła się jedna a potem druga Pani z obsługi. Równocześnie ze mną obsługiwana była inna klientka więc przy kasie powstało małe zamieszanie co do kolejności. Panie obsłużyły nas jedna po drugiej. Po pytaniu „czy to wszystko” i usłyszeniu odpowiedzi twierdzącej, z gotówki jaką położyłam na ladę wydano mi resztę. Na tym się transakcja zakończyła. Podziękowałam, pożegnałam się i wyszłam. Generalnie wszystko odbyło się gładko i właściwie. W lokalu zawsze panuje miły wystrój i porządek. Personel obsługuje z uśmiechem i uprzejmością. Ubiór w postaci białych fartuszków / koszul daje wrażenie schludności i profesjonalizmu.