W trakcie jazdy rowerem po kaszubskich szlakach rowerowych postanowiliśmy zatrzymać się. Wybór nasz padł na leśny bar Aga w miejscowości Mylof. O wyborze zadecydowało zaciszne miejsce. Usiedliśmy sobie pod parasolami w ciszy obserwując ładne otoczenie leśne. Bar Aga odwiedzamy od kilku lat - kilka razy w roku. Mogę polecić barszcz z uszkami domowej roboty oraz wspaniałą zupę rybną. Na drugie koniecznie pstrąg smażony - ma w środku niespodziankę w postaci podsmażonej cebulki, a do niego zestaw świeżych, robionych na miejscu surówek. Wszystko można popić winem, które również serwuje bar. Obsługa jest niezwykle miła i sprawna.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.