Przyjechałem do salonu sprzedaży samochodów opel i chevrolet, żeby zapoznać się z oferowanym i mocno reklamowanym modelem AVEO.
W salonie był porządek i wzorowa czystość. Obejrzałem kilka modeli aut licząc, że jakiś pracownik podejdzie do mnie i uzyskam więcej informacji. Cisza, spokój w zasięgu wzroku nie było żadnego pracownika i klienta. Podczas kilkuminutowego pobytu w salonie nie widziałem nikogo z personelu. Dopiero po wyjściu zauważyłem człowieka w garniturze, pewnie pracownika salonu. Był zajęty rozmową i paleniem papierosa.
Przyjechałem do salonu sprzedaży samochodów opel i chevrolet, żeby zapoznać się z oferowanym i mocno reklamowanym modelem AVEO.
W salonie był porządek i wzorowa czystość. Obejrzałem kilka modeli aut licząc, że jakiś pracownik podejdzie do mnie i uzyskam więcej informacji. Cisza, spokój w zasięgu wzroku nie było żadnego pracownika i klienta. Podczas kilkuminutowego pobytu w salonie nie widziałem nikogo z personelu. Dopiero po wyjściu zauważyłem człowieka w garniturze, pewnie pracownika salonu. Był zajęty rozmową i paleniem papierosa.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.