Będąc w sklepie i dokonując zakupów z działu spożywczego i korzystając z okazji postanowiłem kupić artykuł z działu monopolowego. Przy zakupie rzeczy spożywczych większych problemów nie zauważyłem, ale jeżeli poprosiłem o artykuł z działu monopolowego Pani, która mnie obsługiwała "wywróciła oczami", dając mi do zrozumienia, że ta kasa nie należy do działu monopolowego, tym samym wyraziła w ten sposób swoje niezadowolenie, z tego powodu, iż musi przejść pół sklepu. Po dokonanych zakupach nie otrzymałem paragonu. Paragon ten został przez panią mnie obsługującą zerwany, a następnie wyrzucony. Innego dnia z kolei zaszedłem do sklepu już tylko i wyłącznie na dział monopolowy. Zmuszony byłem czekać ok. 5 minut by ktoś w ogóle zwrócił na mnie uwagę, chociaż ruchu nie było, ale jedna z pań ustawiała sobie skrzynki z piwem. Mimo wszystko sklep nie wzbudził we mnie większych zastrzeżeń.
Będąc w sklepie i dokonując zakupów z działu spożywczego i korzystając z okazji postanowiłem kupić artykuł z działu monopolowego. Przy zakupie rzeczy spożywczych większych problemów nie zauważyłem, ale jeżeli poprosiłem o artykuł z działu monopolowego Pani, która mnie obsługiwała "wywróciła oczami", dając mi do zrozumienia, że ta kasa nie należy do działu monopolowego, tym samym wyraziła w ten sposób swoje niezadowolenie, z tego powodu, iż musi przejść pół sklepu. Po dokonanych zakupach nie otrzymałem paragonu. Paragon ten został przez panią mnie obsługującą zerwany, a następnie wyrzucony. Innego dnia z kolei zaszedłem do sklepu już tylko i wyłącznie na dział monopolowy. Zmuszony byłem czekać ok. 5 minut by ktoś w ogóle zwrócił na mnie uwagę, chociaż ruchu nie było, ale jedna z pań ustawiała sobie skrzynki z piwem. Mimo wszystko sklep nie wzbudził we mnie większych zastrzeżeń.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.