Muzeum Historyczne w Sanoku określam jako jedno z najatrakcyjniejszych miejsc w tym mieście. Jeżeli przyjeżdżają do mnie znajomi z innych zakątków Polski to zawsze zabieram ich do tego muzeum i jeszcze nikt nie wyszedł z niego zawiedziony. Zawsze największe wrażenie wywiera Galeria Dzieł Beksińskiego i to w tej części muzeum spędzamy najwięcej czasu. Dzieła robią ogromne wrażenie i wciągają nawet tych, którzy nie interesują się sztuką. Cena jest adekwatna do ilości zbiorów muzealnych. Warto również pospacerować dookoła muzeum, ponieważ teren jest piękny.

Bardzo interesujące ekspozycje, zwłaszcza kolekcja obrazów Beksińskiego!!!

Nie będę ukrywać, że muzeum warte odwiedzenia głównie ze względu na galerię Beksińskiego. Zebrane tam dzieła, podarowane przez malarza naprawdę duże wrażenie. Za niewielką opłatą można się "zapatrzyć" w jego twórczość. W muzeum znajdziemy też sztukę sakralną oraz zbiory sztuki cerkiewnej. Również te kolekcje przyciągają oko, jednak twórczość Beksińskiego nad nimi góruje. Muzeum urządzone jest bardzo skromnie, bez żadnych udogodnień, dodatkowych atrakcji. Obsługa miła, prawie niezauważalna. Szkoda, że w większym stopniu nie rozwinęli oferty księgarni przy muzeum. Powinna zawierać więcej pozycji książkowych, albumów, pamiątek oraz wzorem zagranicznych galerii szeregu gadżetów z twórczością głównego artysty. Skromne muzeum, położone w zamku górującym nad Sanem stwarza urokliwy klimat.

Będąc w Sanoku udałam się do znajdującego się tutaj muzeum. Muzeum mieści się w dawnym zamku. Zajmuje bardzo dużą powierzchnię na trzech poziomach. Głównie można podziwiać obrazy, zabytki związane ze sztuką cerkiewną i wyposażeniem cerkwi jak i przedmioty związane z religią katolicką. Niestety, wystawy nie są ciekawie zaaranżowane. Eksponaty są kiepsko i nieciekawie opisane, bardzo stłoczone, źle wyeksponowane, źle oświetlone i w ogóle nie zachęcają do oglądania ich, do zainteresowania się historią sztuki ani ponownego odwiedzenia. Jedyny ciekawszy element to galeria prac Zbigniewa Beksińskiego, gdzie zgromadzony jest bardzo duży zbiór prac artysty. Niestety wystawa też nie jest ciekawie zaprojektowana. Przede wszystkim ciasna, z pracami stłoczonymi, koło siebie, bez żadnych warunków do obejrzenia, przyjrzenia się i zastanowienia się nad dziełem. Obsługa przy kasie nieprzyjemna, sprzedający bilety nie chce udzielić żadnej informacji, jest opryskliwy, arogancki i niemiły wobec klientów. Muzeum warto zwiedzić, ale niestety powinno się dużo zmienić, aby można je uznać za przyjemne miejsce.