Dziś będąc w Augustowie, szukaliśmy odpowiedniego miejsca na rodzinny obiad i trafiliśmy na Bar69 gdzie zostaliśmy miłe zaskoczeni, zarówno pysznym i niedrogim jedzeniem jak i miłą obsługą. Również Nasz pies otrzymał wodę od właściciela lokalu. Porcje były niesamowicie duże, flaczki i nie tylko wręcz pychota! Już podczas jedzenia można było wyczuć że potrawy nie są nafaszerowane sodą jak w niektórych innych Barach, więc i znakomicie czuliśmy się po sytym posiłku. Polecam w 100%

Będąc w Augustowie wraz z przyjacielem postanowiliśmy zjeść obiad w jakimś barze. Idąc jedną z głównych ulic w tym mieście zwróciliśmy uwagę na mały bar z ogródkiem przy którym widniał duży plakat z napisem "smażalnia ryb". Jest to typowy bar rodzinny gdzie można zjeść obiad i napić się piwa. Wystrój wnętrza jest skromny. Nie znalazłam też informacji dotyczącej godzin w których lokal jest otwarty. Ponieważ była mała kolejka szybko udało nam się zamówić dania a czas oczekiwania to ok. 5 min. Jeśli chodzi o ceny to np. zestawy obiadowe kosztowały 18 zł, hamburgery 6zł, a piwo za 0,5 l 5zł. Ogólnie było czysto tylko na niektórych stołach były niesprzątnięte pozostałości po klientach. Barman nie przywitał się z nami i był neutralny w stosunku do klientów. Natomiast kelnerka była uprzejma i pytała się klientów czy czegoś nie potrzebują. Zauważyłam, że kiedy przynosiła klientom zamówienia z uśmiechem na twarzy wszystkim mówiła smacznego. Widząc przy naszym stoliku brudną serwetkę a na niej dwie słomki zapytała się czy może zabrać choć wydaje mi się, że nie powinna się pytać tylko posprzątać. Niestety jedzenie nie było smaczne. Podając flaki kelnerka przyniosła także przyprawę w płynie. Nic dziwnego, że trzeba było je przyprawić jeśli smakowały jak woda z flakami. Podsumowując nie polecam tego baru jeśli ktoś chce zjeść smacznie. Jeśli chodzi o obsługę to uważam, że kelnerka starała się by atmosfera była miła.