Bistro Gor na ulicy Słowiańskiej to chyba jedyne miejsce w Poznaniu gdzie można zjeść karkandaka. W pobliżu jest sporo akademików, więc jak łatwo się domyślić lokal jest zawsze pełny studentów. Ja również odkryłam to miejsce na studiach, ale od czasu do czasu zaglądam tam dalej. Lokal mieści się w pawilonie, jest niewielki, niezbyt ładny. Obsługa pracująca szybko, nie nawiązująca specjalnie kontaktu z klientem. To typowe miejsce gdzie przychodzi się coś szybko zjeść i pójść dalej. Jedzenie jest smaczne, bardzo tanie, ale bardzo mały wybór. Mogliby trochę powiększyć asortyment. Jeśli ktoś jeszcze karkandaka nie jadł to warto tam zajrzeć.
Bistro Gor na ulicy Słowiańskiej to chyba jedyne miejsce w Poznaniu gdzie można zjeść karkandaka. W pobliżu jest sporo akademików, więc jak łatwo się domyślić lokal jest zawsze pełny studentów. Ja również odkryłam to miejsce na studiach, ale od czasu do czasu zaglądam tam dalej. Lokal mieści się w pawilonie, jest niewielki, niezbyt ładny. Obsługa pracująca szybko, nie nawiązująca specjalnie kontaktu z klientem. To typowe miejsce gdzie przychodzi się coś szybko zjeść i pójść dalej. Jedzenie jest smaczne, bardzo tanie, ale bardzo mały wybór. Mogliby trochę powiększyć asortyment. Jeśli ktoś jeszcze karkandaka nie jadł to warto tam zajrzeć.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.