Tragedia. Właściciel naciąga na kosztowne naprawy, które nie są konieczne, a i czasami nie wykonane. zerują na naiwności i niewiedzy klientów. Przyjmują zlecenia napraw po czym nie wyrabiają się na kolejne terminy odbioru. Zawyżają ceny, wkładają stare części zamiast nowych a klienta obciążają za nowe
Tragedia. Właściciel naciąga na kosztowne naprawy, które nie są konieczne, a i czasami nie wykonane. zerują na naiwności i niewiedzy klientów. Przyjmują zlecenia napraw po czym nie wyrabiają się na kolejne terminy odbioru. Zawyżają ceny, wkładają stare części zamiast nowych a klienta obciążają za nowe
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.