Zachęcona reklamą "dziś 3 złote sztuka" postanowiłam wejść do sklepu. Zauważyłam pracownice stojącą za ladą i rozmawiającą przez telefon. Głośno powiedziałam dzień dobry, jednak nie usłyszałam odpowiedzi. Wygląd sklepu nie podobał mi się kompletnie, a mianowicie stare wieszaki i obdrapane półki. Ciuchy wiszą w nieładzie, więc trudno jest nawet w nich przebierać. Ceny niskie. Ogólnie nie polecam tego lumpeksu.

"Tania odzież zagraniczna" jest to jeden ze sklepów z tzw. tanią odzieżą lub odzieżą na wagę. Mieści się on na małym rynku, nie daleko przystanku w Trzebini i należy do stosunkowo małych sklepów. Towar znajduje się w piętrowym budynku z czego u góry znajduje się odzież wyceniona powieszona estetycznie na wieszakach, natomiast na dole znajduje się ona zarówno na wieszakach, w koszach czy ułożona na półkach. W sklepie znajduje się również przymierzalnia z lustrem i wieszakiem oraz krzesłem. Obsługę stanowią dwie Panie ( jedna na dole, druga u góry), które są bardzo miłe, pomocne i życiowe (kupując kurtkę na, której znajdowała się malutka plamka, pani policzyła połowę mniej, gdyż nie była pewna czy ta plamka zniknie podczas prania). W sklepie panuje ład i porządek, nie spotkałem żadnych zanieczyszczeń czy śmieci. Ceny są raczej niskie i można liczyć na częste upusty i promocje.