Celem mojej dzisiejszej obserwacji był przystanek PKS w Lnianie. A jednak oprócz obskurnych przystanków można dostrzec też i takie które budzą zdziwienie. Tak było waśnie z przystankiem w Lnianie.Może nikt mi nie uwierzy, ale musiałam czekać pół godziny za swoim autobusem i wcale mi się nie dłużyło. Przystanek był przede wszystkim z drewna, pięknie pomalowany na zielono z dodatkiem koloru żółtego. Było na nim bardzo czysto, dodatkowo wzorowy kosz na śmieci, pomimo że na dworze było już dosyć chłodno to na przystanku było ciepło. Z przystanku rozpościerał się piękny widok na kwitnącą wiosnę.
Celem mojej dzisiejszej obserwacji był przystanek PKS w Lnianie. A jednak oprócz obskurnych przystanków można dostrzec też i takie które budzą zdziwienie. Tak było waśnie z przystankiem w Lnianie.Może nikt mi nie uwierzy, ale musiałam czekać pół godziny za swoim autobusem i wcale mi się nie dłużyło. Przystanek był przede wszystkim z drewna, pięknie pomalowany na zielono z dodatkiem koloru żółtego. Było na nim bardzo czysto, dodatkowo wzorowy kosz na śmieci, pomimo że na dworze było już dosyć chłodno to na przystanku było ciepło. Z przystanku rozpościerał się piękny widok na kwitnącą wiosnę.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.