-Jeśli jest kierowniczka obsługa niemiła, wciska klientom na siłę towar,który nie schodzi albo który jej smakuje;- Dużo przeterminowanego towaru! Np napój w kartonie, bułka tarta..podpsute warzywa i owoce;-Jeśli jest "stary" dobry personel to obsługa idealna, ale ostrzega przed kupnem czegoś co jest nieświeże-taki towar powinien być wycofany ze sprzedaży;-Czynny w Boże Narodzenie, Nowy Rok, Boże Ciało, Wielkanoc i inne święta-powinna wtedy być w pracy kierowniczka (gdyż to zieleniak prywatny) a np w Boże Ciało był personel

Byłam dzisiaj w warzywniaku po kilka rzeczy na sałatkę. Najpierw zapytałam o buraki. Sprzedawca był uczciwy. Powiedział, że trochę mu zostało, ale ich nie poleca, gdyż są trochę zwiędnięte. Jednak ja nalegałam, żeby wybrał mi kilka lepszych sztuk, gdyż potrzebowałam tylko pół kilograma. Po moich namowach pan w końcu się zgodził. Abym była zadowolona wybrał mi 2 razy tyle, co prosiłam i policzył tylko za pół kilograma. Kupowałam oprócz tego ogórki kiszone. Miałam do wyboru: z torebki lub z beczki. Pan powiedział, że lepsze są te z beczki, więc posłuchałam jego rady. Zauważyłam, że są tam też dostępne warzywa w puszkach i słoikach, a że potrzebowałam fasolki czerwonej, to o nią zapytałam. Niestety fasolki nie było. Oprócz warzyw i owoców, zauważyłam tam śliczne,kolorowe ciasteczka świąteczne w różnych kształtach (np. pisanek, zajączków itp.). Wyglądały naprawdę zachęcająco. Można tam również dostac obrazki wyszywane muliną. Mimo tego, że nie kupiłam wszystkiego, czego potrzebowałam, chętnie wrócę do tego sklepu ze względu na obsługę oraz panującą tam atmosferę.