Mały wiejski sklep, ale zdecydowanie za bardzo wiejski. O negatywach można by pisać wiele, ale może tylko kilka: wysokie CENY odbiegają od cen tych samych produktów w innych sklepach, wyraźnie firma wykorzystuje swoja monopolistyczną pozycje w tej miejscowości (bo jak się nie podoba to sobie jedź do miasta). Podejście do klienta jak do zła koniecznego, co wyraźnie rysuje się na twarzy i w zachowaniu pani ekspedientki. Prawdziwy GS z czasów PRL-u. No i może na deser informacja, że planując tu zakupy możecie się spotkać z wywieszka na drzwiach: "Zamknięte. Wyjechałam do dyrekcji" lub "Wyjechałam do dentysty". Bez komentarza....
Mały wiejski sklep, ale zdecydowanie za bardzo wiejski. O negatywach można by pisać wiele, ale może tylko kilka: wysokie CENY odbiegają od cen tych samych produktów w innych sklepach, wyraźnie firma wykorzystuje swoja monopolistyczną pozycje w tej miejscowości (bo jak się nie podoba to sobie jedź do miasta). Podejście do klienta jak do zła koniecznego, co wyraźnie rysuje się na twarzy i w zachowaniu pani ekspedientki. Prawdziwy GS z czasów PRL-u. No i może na deser informacja, że planując tu zakupy możecie się spotkać z wywieszka na drzwiach: "Zamknięte. Wyjechałam do dyrekcji" lub "Wyjechałam do dentysty". Bez komentarza....
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.