Wejście nieciekawe, na podłodze brudne chodniki, niezbyt ładna zasłona. Po przekroczeniu tej strefy jest lepiej - wystrój to kwestia gustu. Jeszcze nie zdążyliśmy zdjąć płaszczy a juz pani kelnerka podała karty. Kiedy przyszła po zamówienie, poprosiliśmy o rade bo menu obszerne a my byliśmy tam pierwszy raz. Pani zapytała jakie smaki lubimy i wskazała co moglibyśmy zamówić. Była bardzo uprzejma i chętna do pomocy. Jedzenie okazało się smaczne i sycące. Ponieważ nie doczekaliśmy sie rachunku zapłaciliśmy przy barze, ale może tam jest taka tradycja.
Wejście nieciekawe, na podłodze brudne chodniki, niezbyt ładna zasłona. Po przekroczeniu tej strefy jest lepiej - wystrój to kwestia gustu. Jeszcze nie zdążyliśmy zdjąć płaszczy a juz pani kelnerka podała karty. Kiedy przyszła po zamówienie, poprosiliśmy o rade bo menu obszerne a my byliśmy tam pierwszy raz. Pani zapytała jakie smaki lubimy i wskazała co moglibyśmy zamówić. Była bardzo uprzejma i chętna do pomocy. Jedzenie okazało się smaczne i sycące. Ponieważ nie doczekaliśmy sie rachunku zapłaciliśmy przy barze, ale może tam jest taka tradycja.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.