Wstąpiłem dzisiaj na niewielkie zakupy do delikatesów mieszczących się w Pasażu Grunwaldzkim. Sklep jest duży i dobrze zaopatrzony. Na sali sprzedaży panował ład i porządek. Podchodząc do kasy zauważyłem cztery stoiska tak zwanej "samoobsługowej kasy". Nigdy nie korzystałem z takiej kasy, jednak z uwagi iż kolejka była tutaj zdecydowanie krótsza, postanowiłem sprawdzić się i podszedłem do wolnego stoiska. Pracownik widząc moje zakłopotanie podszedł do mnie i wyjaśnił co i jak mam kasować aby było dobrze. Pracownik był przy tym bardzo uprzejmy. To bardzo duży plus za takie samoobsługowe kasy, które rozładowują kolejki niecierpliwych klientów. Zakupy były bardzo udane.
Wstąpiłem dzisiaj na niewielkie zakupy do delikatesów mieszczących się w Pasażu Grunwaldzkim. Sklep jest duży i dobrze zaopatrzony. Na sali sprzedaży panował ład i porządek. Podchodząc do kasy zauważyłem cztery stoiska tak zwanej "samoobsługowej kasy". Nigdy nie korzystałem z takiej kasy, jednak z uwagi iż kolejka była tutaj zdecydowanie krótsza, postanowiłem sprawdzić się i podszedłem do wolnego stoiska. Pracownik widząc moje zakłopotanie podszedł do mnie i wyjaśnił co i jak mam kasować aby było dobrze. Pracownik był przy tym bardzo uprzejmy. To bardzo duży plus za takie samoobsługowe kasy, które rozładowują kolejki niecierpliwych klientów. Zakupy były bardzo udane.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.