Witam, Dzisiaj 19.05.2020 dokonywałem zakupów w piekarni Hert we Wrocławiu ul Zwycięska. Poprosiłem o pakowany chleb oraz przekąskę (bardzo rzadko kupuje przekąski), 3 pączki. Pani zapakowała pączki w papierową torebkę ale poprosiłem aby dała woreczek ponieważ wystające z torebki pączek wypadnie w samochodzie podczas jazdy. Poprosiłem o to dodatkowe pakowanie w tym samym czasie płacąc. Pani obsługująca (miała rękawiczki ) włożyła potwierdzenie do kasy, poprawiła nierówno leżące w kasie pieniądze po czym tą samą ręką w rękawiczce po pieniążkach, wzięła mojego pączka i patrząc mi w oczy przepakowała do drugiej torebki. Pączki zaraz po wyjściu wylądowały - wiecie gdzie. Bardziej cenie zdrowie niż brak higieny. Może ktoś to kiedyś przeczyta. W piekarni Hert na ul. Zwycięskiej standardem jest brak higieny, to nie pierwsze zdarzenie jakie obserwuje w obsłudze klientów w tym punkcie. Przykre to ale jak ktoś się brudasem urodził to i takim umrze. Druga sprawa że pracownicy robą to na co im kierownicy pozwalają. Taki to Hert-Style. Rzadko tam kupuje - chyba że już musze... Ps. Niech mi ktoś powie po co pracownikom piekarni pleksy w czasach koronawirusa skoro w brudnych rekach pieczywo podają...