Przychodnia Północ

(1.50)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (1 z 1)

Nikt chyba nie...
Nikt chyba nie lubi chodzić do lekarza, ze mną jest tak samo jednak jak trzeba to trzeba. Udałem się do Przychodni lekarskiej na Północy gdyż potrzebowałem skierowanie na prześwietlenie zęba. Przychodnia jest dwupiętrowa i można ją zaliczyć raczej do tych większych. W środku jest czysto, schludnie i jak w większości tego rodzaju placówek w powietrzu unosi się zapach środków do dezynfekcji. Przy rejestracji nie było nikogo więc uradowany podszedłem do okienka i poczekałem aż zostanę obsłużony. Po mniej więcej 10 minutach pani która widziała mnie w ciągu tego czasu z 30 razy wreszcie raczyła do mnie podejść i powiedzieć ordynarnie "słucham". Po przedstawieniu tego o co mi chodziło usłyszałem , ze pan doktor przyjmuje tylko 2 razy w tygodniu i tylko godzinkę oraz, że tego typu sprawy załatwia się wczas rano a nie o takich godzinach. Gdyby człowiek nie musiał to chyba mało kto chodziłby do placówek tego typu.

SoraS

09.12.2010

Placówka

Chrzanów, Broniewskiego

Nie zgadzam się (0)

Przychodnia Północ

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Przychodnia Północ?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Nikt chyba nie...
Nikt chyba nie lubi chodzić do lekarza, ze mną jest tak samo jednak jak trzeba to trzeba. Udałem się do Przychodni lekarskiej na Północy gdyż potrzebowałem skierowanie na prześwietlenie zęba. Przychodnia jest dwupiętrowa i można ją zaliczyć raczej do tych większych. W środku jest czysto, schludnie i jak w większości tego rodzaju placówek w powietrzu unosi się zapach środków do dezynfekcji. Przy rejestracji nie było nikogo więc uradowany podszedłem do okienka i poczekałem aż zostanę obsłużony. Po mniej więcej 10 minutach pani która widziała mnie w ciągu tego czasu z 30 razy wreszcie raczyła do mnie podejść i powiedzieć ordynarnie "słucham". Po przedstawieniu tego o co mi chodziło usłyszałem , ze pan doktor przyjmuje tylko 2 razy w tygodniu i tylko godzinkę oraz, że tego typu sprawy załatwia się wczas rano a nie o takich godzinach. Gdyby człowiek nie musiał to chyba mało kto chodziłby do placówek tego typu.