Panie w rejestracji są przesympatyczne. Sama doktor Ł. też miła, ale nie polecam tej przychodni z powodu niekompetencji Pani doktor. W piątek mój synek został wypuszczony z przychodni z diagnozą " zdrowy, osłuchowo czysty". Wspomnę, że jego brzydki kaszel trwał już 5 dni, a jak oddychał w klatce piersiowej słyszałam jego oddech. Nie podobała mi się ta diagnoza i pojechałam prywatnie do lekarza. Synek ma ostre zapalenie oskrzeli, zapalenie gardła i ucha. Wspomnę, że w grudniu miałam podobny przypadek z panią doktor i moim synkiem. Szkoda, bo powstała (tak mi się wydawało) fajna, nowa przychodnia, a jednak jestem zmuszona przenieść dzieciaczki do przychodni w Żninie.