Opinia użytkownika: MariuszŁączka_mxLZ
Dotycząca firmy: rekreacja, klub fitness Kinetic
Treść opinii: Siłownia Kinetic w Olsztynie wyróżnia się tym, że klient może korzystać z dwóch klubów. Klubów nie tylko różniących się lokalizacją, ale przede wszystkim charakterem i atmosferą. Klub na ul. Tuwima mieści się na terenie galerii Warmińskiej i łatwo do niego trafić. Niestety parkowanie samochodu w godzinach popołudniowych w galerii to jest dramat i udręka. Sam klub jest bardzo duży i przestronny. Bardzo czysto i wszystko w dobrym stanie technicznym. Jak na modny klub w galerii nie jest nazbyt zatłoczony, także w godzinach szczytu, czyli 16-20. Wysoki sufit i klimatyzacja sprawiają, że jest czym oddychać. Ogólnie siłownia na poziomie, bez większych mankamentów, jakością i standardem przypomina kluby należące do wielkich europejskich sieciówek. Podobne jest też zachowanie klientów, tak jak w sieciówkach, raczej nie wchodzą w interakcję, więc atmosfera raczej oficjalna. Klub na ul. Piłsudskiego to inna para kaloszy. Kameralny, mieszczący się w piwnicy domu handlowego. Jednakże dobre oświetlenie i rozmieszczenie sprzętu nie sprawia przytłaczającego wrażenia. Choć maszyn i przyrządów jest zdecydowanie mniej niż na Tuwima, to jest wszystko co trzeba. Można nazwać go małą osiedlową siłownią, ale zdecydowanie tą z wyższej półki. Tu w przeciwieństwie do dużego klubu w galerii, wszyscy się znają i witają ze sobą. Oferta klubów Kinetic, przez swoją dywersyfikację i raczej standardowy cennik, porównując do konkurencyjnych siłowni w mieście, a byłem chyba we wszystkich, wydaje mi się atrakcyjna. Zajmuje dobre centralne miejsce, bo nie jest tak "lanserska" jak np "JustGym", ale nie jest też "mordownią" jak np IronGym.