Opinia użytkownika: Magda123
Dotycząca firmy: Potargana Chałupa
Treść opinii: Mogę opisać wizytę w Potarganej Chałupie jednym słowem...PORAŻKA ! Zatrzymaliśmy się tam d drodze powrotnej do domu aby coś zjeść. Zamówiliśmy flaki , placek po zbójnicku , holoabki i ciastko ( na parterze był pleśniak ) Pani przyniosła żurek zamiast flaków - a potem starała się nam wmowić , że zamówiliśmy żurek więc o co chodzi . Wymieniła zupę ale nie była zadowolona. Potem przyszły moje gołąbki i...odkroiłam kawałek , zjadłam - stwierdziłam , że nawet dobre w smaku . Po czym odkroiłam kolejny kawałek , wsadziłam do ust i...okazało się , że są zamarznięte ! Odniosłam , poprosiłam Panią na bok i powiedziałam że są zamarznięte. Pani odp - oooo i zabrała talerz . Poprosiłam żeby na nowo przygotowane danie zapakowała na wynos bo nie chce już czekać . Następnie przyniosła Pani ciasto - tyle , że nie zamówiony pleśniak tylko szarlotkę - której nie chciałam !! A największym zaskoczeniem było to , że nie usłyszeliśmy nawet przepraszam a gołąbki zapakowane do domu okazały się tymi samymi zamarzniętymi bo w opakowaniu znalazło się 1,5 golabka !! Na pewno NIGDY już tam nie zawitamy i nie polecamy nikomu !! Dodam ,że w toalecie brak ręczniczków a podłoga i WC - zalane moczem