Opinia użytkownika: Klient_88lQ
Dotycząca firmy: MPK Łódź
Treść opinii: 15 marca 2024 wsiadłam wraz z małym dzieckiem w wózku do autobusu linii 59 na przystanku Manufaktura. Był to kurs 17.25, kierunek- Łódz Chojny. W autobusie na miejscu dla osob na wozkach inwalidzkich stał rower, bez zadnego nadzoru wlasciciela, przyczepiony jednym , dlugim paskiem za kierownice do żołtej rurki-ramy na tyłach najblizszych siedzeń. Takie zamocowanie nie zabezpieczalo roweru w wystarczajacy sposob, rower odjezdzal na boki i przechylał sie, przy gwaltownym hamowaniu mogł uderzyc moje dziecko, mnie lub innych pasazerow. Tak jak wspomniałam, przy rowerze nie bylo zadnej osoby. Zapytałam , kto jest wlascicielem roweru, gdyz chcialam zazadac, aby ta osoba podeszła i trzymała ten rower w czasie jazdy, aby nie stwarzal on zagrozenia dla innych pasazerow. Nikt sie nie odezwał, autobus juz jechał, wiec postanowilam, ze na najblizszym przystanku, gdy autobus sie zatrzyma, podejde do kierowcy aby interweniowal w tej sprawie. Po dojechaniu na przytanek i po zahamowaniu autobusu, rower przewrocil sie na bok (pas, ktorym byl przyczepiony nie zabobiegł temu). Jednoczesnie po dojechaniu na przystanek , nagle odnalazly sie dwie wlascicielki roweru, ktore bez slowa wstały z miejsc siedzacych oddalonych troche od roweru, wzieły rower i wysiadły na tym przystanku. Uznalam wiec , ze nie bede juz rozmawiac z kierowca, gdyz sytuacja sie niejako sama rozwiazala i dodatkowo przemieszczanie sie z wozkiem i dzieckiem w pojezdzie nie jest zbyt wygodne. Nie wiem , ile przystankow przejechały owe panie, z rowerem zostawionym bez nadzoru, stwarzajacym zagrozenie dla innych pasazerow, zajmujacym miejsce dla niepelnosprawnych, ale kierowca nie powinien nawet ruszac pojazdem w takiej sytuacji. Uwazam, ze kierowca powinien miec jakakolwiek kontrole nad tym co i jak zabezpieczone jest przewozone w pojezdzie. Nie powinien dopuszcac do tego aby chwiejacy sie rower, ktory ostatecznie sie przewrocil, byl przewozony w pojezdzie i to bez nadzoru wlasciela, ktory/a powinien stac przy nim caly czas. Ja pilnowalam sytuacji, tak aby rower nie zrobil krzywdy mojemu dziecku, ale to chyba nie jest obowiazek innych pasazerow , aby pilnowac niebezpiecznych przedmiotow innych osob.