Opinia użytkownika: Adam Mazur
Dotycząca firmy: PKS Elbląg
Treść opinii: Rozpisze się, bo czuje, że w tym przypadku trzeba, a wiec tak na 1 ogień pójdą kierowcy, większość to nie ludzie. jako kierowca moim zdaniem nie mieli kompetencji by pracować na tym stanowisku, biorą lewe pieniądze za bilety, przeklinają, palą zwykle i elektryczne papierosy w autobusie, nie dają biletu, nie zgłaszają sprzedaży na liniach flixbus, natomiast na liniach PKS tez nieraz nie dają biletów, i to się tyczy 95% kierowców tam, na 2 ogień autobusy, to totalne złomy większość autobusów ledwo chodzi, jedna ze scan na liniach flixbus przez długi czas miała światła jak lampka z telefonu, czyli jak można się domyślić słabe, na liniach PKS autobusy to całkowite złomy, te autobusy mogłyby być lepsze, gdyby kierowcy o niedbali, bo to są autobusy ze starych lat i w niektórych firmach dalej świetnie się sprawują, na 3 ogień Dyspozytorki, za czekoladki bombonierki i inne duperelki dają kierowcom grafik, jeśli nie przyniesie się niczego bądź nie wyda paru komplementów na wysoka wypłatę nie ma co liczyć prawie wszystkie dyspozytorki to mazgaje nieznające przepisów dot. pracy kierowcy, zdarzało się jeździć też bez karty w tachografie z powodu braku czasu kierowcy, na co firma powiedziała, że mam dojechać do końca bez karty, gdy jest lato kierownik pksu także obsługuje linie flixbus i pobiera opłaty od pasażerów bez wydawania biletów, dostaje cały czas od dyspozytorek trasy, na jakie on chce jeździć, wybór grafiku zależny jest od prezentów, jakie przyniesie się do biura, firma to dramat jeszcze raz dramat, i teraz informacja dla PKS-u ze zbieram wszelakie dowody na rożne wykroczenia i jestem w ciągłym kontakcie z Flixbusem, przypominam, że łamanie praw współpracy nie tylko przez biuro, ale także przez kierowców może prowadzić do zakończenia współpracy. Opinia edytowana przez administratora z uwagi na niepożądane dane i ochronę danych osobowych.