Opinia użytkownika: Klient_K8lR
Dotycząca firmy: Orange
Treść opinii: Mieszkam niedaleko Blue City więc ten salon jest dla mnie najwygodniejszy, bo najbliższy. Od dziś jednak wolę udać się do oddalonego salonu bo podczas dzisiejszej wizyty w Blue City arogancja i lekceważenie klienta ze strony pracownika tego salonu mnie poraziło. Przedtem bywało rożnie, bo ludzie są różni, pracownicy też są różni. Jedni bardziej kompetentni, inni mniej. Mieliśmy z żoną sprawę odnośnie naszej umowy z tym operatorem, potrzebowalismy dokonać w niej zmian. Wcześniej rozmawiałem na ten temat z panią, która bardzo starała się pomóc i z ktorą byłem na ten tydzień umówiony. Ponieważ nie odbierała telefonu, poszliśmy z żoną do punktu (ok. 19.00)gotowi załatwić sprawę z innym konsultantem. Trafiliśmy na panią I byliśmy świadkami takiego pokazu arogancji i zwykłego braku kultury, jakiego od dawna nie doświadczyliśmy. Panią od początku rozmowy zachowywała się niegrzecznie . Od tonu począwszy, poprzez mimikę , gesty i "mowę ciała". Od razu wyśmiałą nasz problem, powieedziła, że nic nie da się zrobić. Zalała nas falą pytań, z kim to niby tu rozmawialiśmy wcześniej, jak się nazywał i jak wyglądał. Co chwila przerywała nam nie pozwalając się wypowiedzieć. Kiwała się na krześle, robiła miny. Chciałbym przypomnieć, że dzięki klientom taka pani ma pracę. Mogłaby więc tych klientów szanować, a co najmniej zachowywać się grzecznie. Na arogancki ton, miny, uśmieszki i kiwanie się na lewo i prawo jest czas po pracy. Reprezentując cudzą firmę warto się nad sobą zastanowić. warto też, żeby kierownictwo tego salonu zastanowiło się nad jego personelem.