Opinia użytkownika: Klient_DGqJ
Dotycząca firmy: Przewozy Regionalne - POLREGIO
Treść opinii: Jeździłam tymi liniami często na trasie Toruń Wschodni - Bydgoszcz Wchód i z powrotem, a większych problemów nigdy nie było. Wiadomo pociąg się czasem spóźnił ale to nic nadzwyczajnego, poza tym nic się nie działo, do czasu... Jestem na dworcu gdzie nie było kasy biletowej więc zaraz po wejściu do pociągu idę do konduktora celem zakupu biletu (robiłam tak wiele razy). Pan konduktor odpowiada, że jest taka możliwość kiedy będzie sprawdzał bilety. Dopytałam tylko czy na pewno bo nie chce dostać mandatu za brak biletu, a pan potwierdził. Dziwna praktyka ale skoro tak powiedział to usiadłam. Czekałam aż podejdzie, byłam tak zestresowana czy na pewno mnie pamięta, że nie mogłam się niczym zająć, nawet nie wyjęłam książki. W końcu podszedł, pyta skąd i dokąd jadę to odpowiadam, że z Toruń Wschodni do Bydgoszcz Wschód. Chce zapłacić kartą ale pan powiedział, że ma być gotówka, poszukałam więc pieniądze. Otrzymując resztę zorientowałam się, że coś jest nie tak (bilet na tej trasie ZAWSZE kosztował 9 zł, a ten kosztował 16,40 zł), patrzę na bilet, a tam wklepane złe przystanki. Znowu się wystraszyłam bo to by oznaczało, że mam nieodpowiedni bilet. No więc podchodzę do pana konduktora celem wyjaśnienia sytuacji. Ledwo się odezwałam, a ten wybuchł krzykiem na cały wagon. Wokół pełno ludzi, zrobiło mi się strasznie wstyd, nie chcąc już dłużej przeciągać tego upokorzenia postanowiłam odpuścić i usiąść. Sama pracowałam w sektorze obsługi klienta ale NIGDY nie przyszłoby mi do głowy tak odezwać się do klienta. Była to moja ostatnia podróż tymi liniami... Wole wstawać wcześniej na pociąg od innego przewodnika i wracać po pracy godzinę później niż tylko znowu jechać tymi liniami.